Błotniaki transferują pokarm

Montagu’s Harriers Transfering the Pray

Gdy samica wysiaduje jaja lub grzeje pisklęta to samiec głównie zdobywa pożywienie. Gdy przyleci przyzywa samicę, która odbiera od niego pokarm w locie. Ten właśnie moment udało mi się uchwycić.

When the female is warming the eggs or the chicks it’s the male’s role to get the food. When he comes with it, he calls the female and they transfer the pray in flight. That’s the moment I captured.

50J.

Kolejna odczytana obrączka! To doskonale pokazuje jak ważne są plastikowe obrączki w porównaniu z metalowymi. Plastikowe są dużo czytelniejsze i dużo łatwiejsze do odczytania bez odławiania ptaka – wystarczy aparat z teleobiektywem i odrobina szczęścia, żeby wzbogacić naukę o losy kolejnego ptaka.

Drodzy obrączkarze! Zakładajcie jak najwięcej plastikowych obrączek!

Another read ring! This proofs how important are plastic rings compared with metal ones. Plastic ones are far more readable and much easier to read without catching the bird – all you need is a camera with a long lens and some luck and you can enrich science with data about another bird.

Dear ringers! Please, use as much plastic rings as possible!

Trzy dni za nią ganiałem!

I was chasing her for three days!

13 maja razem z kolegą z Towarzystwa Przyrodniczego „Bocian”, które koordynuje projekt ochrony blotniaków łąkowych, udaliśmy się na poszukiwanie tych pięknych ptaków. Odwiedziliśmy między innymi samca OPWO, którego zidentyfikowałem kilka dni wcześniej.

On 13 May me and my colleague from the Wildlife Society „Stork”, that coordinates the Montagu’s harriers conservation project, went for a search of those beautiful birds. Among other we visited OPWO that I identified few days earlier.

Zauważyliśmy, że OPWO znalazł sobie dziewczynę oraz, że w okolicy znajdują się dwie inne pary.

We found out that OPWO found himself a lady and that there are other two pairs nearby.

Jakież było moje zdziwienie, gdy usiadłem przed komputerem i zauważyłem na zdjęciach, że partnerka OPWO ma plastikową obrączkę! Niestety zdjęcia okazały się być na tyle słabej jakości, że nie udało się odczytać jej numeru.

Just imagine my surprise when I opened the photos on my computer and saw that OPWO’s partner has a plastic ring on it’s leg! unfortunately the photo were too low quality to allow me to read the ID.

W związku z tym, że samice niedługo zaczną wysiadywać jaja i przestaną się pokazywać postanowiłem, że muszę spróbować jak najszybciej odczytać tę obrączkę. Pierwszą próbę podjąłem 15 maja, w niedzielę wieczorem. Jednak znowu latała za daleko.

As the females will soon start to spend most of the time in the nest and stop showing around I decided that I need to try to ID the bird as soon as possible. I made a first attempt on a Sunday evening on 15 May. Once again, she was flying to far.

We wtorek, 17 maja było bliżej, ale jednak jeszcze za daleko…

On Tuesday, 17 May I got closer, but still to far…

Aż dziś w końcu się udało! Tyle uganiania się za kobitą, żeby w końcu łaskawie pokazała nóżkę… 😉

But today I finally got her! So much chasing after a girl and she finally shows her leg… 😉

Jak udało mi się dowiedzieć samica U42 została zaobrączkowana jako pisklę przez moich znajomych obrączkarzy w okolicy wsi Chromna koło Siedlec w dniu 17 lipca 2018 roku. Oznacza to, że samica przystępuje do lęgu w odległości 27 km od miejsca w którym się wykluła i jest w piątym roku życia… Aha! I jest to jej pierwszy odczyt od momentu zaobrączkowania.

As far as I learned the U42 female was ringed as a chick by my ringer friends near the village of Chromna near Siedlce on 17 July 2018. It means that she is currently about 27 km from the nest in which she hatched and she is in the fifth year of her life… Oh! And it’s the first time she was identified since she got ringed.

OPWO.

Dziś udało mi się dokonać mojego pierwszego w tym roku odczytu błotniaka łąkowego. Ale jestem zadowolony!

Today I made my first this year identification of a Montagu’s harrier. I’m very happy!

OPWO latał w gminie Stanin z innym samcem – dosłownie latały w okolicy kilkunastu – kilkudziesięciu metrów od siebie. W pewnym momencie OPWO przez krótką chwilę tokował, ale samicy nie zauważyłem w okolicy. Być może siedziała gdzieś na ziemi, a być może w ogóle jej nie było – według mojego kolegi zajmującego się ochroną tych pięknych ptaków może się zdarzyć, że ptak tokuje, a samicy po prostu nie ma.

OPWO was flying in the in the municipality of Stanin with another male – they well literally flying together only 15-50 meters apart. At one moment OPWO started to toot (flying in a special way and calling to attract a female) but I wasn’t able to spot a female. It’s possible that she was sitting somewhere or that she wasn’t even there – according to my friend who’s professionally preserving those beautiful birds it’s possible that a birds toots without seeing the female.

Oczywiście zgłoszenie w STORNIT już oczywiście zrobione. 🙂

Of course – I already made a report in STORNIT. 🙂

Więcej o znaczkach skrzydłowych tutaj.

More about wing tags here.

Pierwsze błotniaki łąkowe.

First Montagu’s Harriers.

Dzisiaj, w gminie Stanin, udało mi się potwierdzić pojawienie się pierwszych błotniaków łąkowych. Już trzy dni temu wydawało mi się, że widziałem tam jednego ptaka, ale zniknął mi tak szybko, ze nie zdążyłem się mu dobrze przyjrzeć. Dziś znalazłem samca i samicę latające bardzo blisko siebie – kto wie, może to para.

Today in the municipality of Stanin I confirmed that first Montagu’s harriers are back. I believe that saw one bird three days ago, but it disappeared so fast that I wasn’t sure. Today I found a male and female that were flying very close to each other – maybe it’s a pair.

NJJJ.

W moim zestawieniu odczytanych w tym roku błotniaków łąkowych zawitała pierwsza dama. Niedaleko Łukowa wraz z kolegą znaleźliśmy samicę ze znaczkami NJJJ (czarny, żółty, żółty, żółty), która wyraźnie jest w parze z nieoznakowanym samcem. Nieopodal latał jeszcze jeden samotny samiec. Niestety NJJJ, podobnie jak OJOP, którego znalazłem kilka dni wcześniej, najwyraźniej będzie gniazdować w rzepaku co nie jest najlepszą wiadomością bo skuteczność lęgów jest w nim dość niska.

To my list of identified this year Montagu’s harriers I can add a first lady. Near Łuków, I found with a friend a female with tags NJJJ (black, yellow, yellow, yellow), that clearly is a pair with an untagged male. Nearby we saw another lonely male flying. Unfortunatelly NJJJ, like OJOP which I found a few days earlier, seems to be nesting in rape, which is not good as the effectiveness of a brood in rape is usually low.

OJWO.

Czasem szczęście dopisuje w najmniej oczekiwanym momencie. Dziś podczas śniadania, zauważyłem przez okno tarasowe sylwetkę ptaka który latał kilkaset metrów dalej, ale od razu przykuło moją uwagę to w jaki sposób latał – to był lekki, pełen gracji lot, charakterystyczny dla błotniaka łąkowego. Szybko chwyciłem za aparat i zacząłem robić zdjęcia. Gdy odleciał, zacząłem oglądać to co ustrzeliłem i mimo, że jakość zdjęć jest kiepska to doskonale widać na nich kolory znaczków skrzydłowych. Szybko zgłosiłem obserwację i już teraz mogę Wam powiedzieć, że ID ptaka to OJWO (pomarańczowy, żółty, biały, pomarańczowy), i jest to pierwszy odczyt tego ptaka od jego oznaczenia w lipcu zeszłego roku w okolicy Siedlec.

To mój czwarty odczytany łąkowiec w tym roku.

Sometimes good luck strikes when it’s least expected. Today during breakfast I noticed through a terrace window a bird flying a few hundred meters away and I immediately noticed the way it was flying – it was a very light and graceful flight that is typical for Montagu’s harriers. I grabbed my DSLR and started taking pictures. When it flew away I started watching what I shot and despite the poor quality I was very happy to see that I can read the wing tags that the bird was carrying. I reported the observation and right now I can tell you that the ID of the bird is OJWO (orange, yellow, white, orange) and that it’s the first observation of this bird since it was tagged in July last year near Siedlce in Poland.

It’s my fourth identified Montagu’s harrier this year.

OJOP.

Cyk! I mój trzeci odczyt błotniaka łąkowego w tym roku! Tym razem OJOP – ptak z którym często się widywałem w zeszłym roku.

Today in the morning I identified my third Montagu’s harrier this year. This time it’s OJOP – a bird that I met a few times last year too.

Więcej o znaczkach skrzydłowych: http://pygargus.pl/znakowanie

More about wing tags (click British flah for automated translation): http://pygargus.pl/znakowanie

OJOB.

Nowy dzień – nowy odczyt błotniaka łąkowego. Oto OJOB – samiec.

New day – new identification of a Montagu’s harrier. Meet OJOB – a male.

Błotniak łąkowy OJPN.

OJPN Montagu’s Harrier.

Jako że żniwa w pełni, a ja byłem ciekaw co u błotniaków łąkowych, to podjechałem dziś w okolicę znanych mi gniazd w okolicy wsi Kierzków i zobaczyłem, że pola skoszone, ale bardzo szybko też dowiedziałem się, że młode z tamtejszych gniazd zdążyły wylecieć z gniazd. Szybko wypatrzyłem jednak krążącą nad rżyskiem samicę, która na dodatek nosiła znaczki skrzydłowe. Jak udało mi się ustalić zostały one jej założone w tym roku i jest to samica z jednego z gniazd z Kierzkowa, a skoro dalej tam krąży, to pewnie dalej dokarmia swoje młode – mimo, że te już zdążyły opuścić gniazdo.

Swoją drogą – to już mój trzeci odczyt błotniaka!

As the harvest is ongoing I was eager to see how the Montagu’s harriers are doing – so I went in the vicinity of the village of Kierzków where I knew that harriers nests are located. On site I found that the crops where already cut down but I also learned that the young grew up enough to leave their nests. I spotted a female Montagu’s harrier that was circling over the stubble and was wearing wing tags. I turned out that she is wearing them since this year and that it’s a female from one of the nest near Kierzków. Her presence is suggesting that she is still feeding her young despite the fact they were old enough to leave the nest.

By the way – it’s my third read out of a Montagu’s harrier!