Pierwszy bocian.

First stork.

W ostatnią sobotę, w końcu udało mi się spotkać bociana. Z tego co słyszałem, to w tym roku już były widywane w okolicy, ale dla mnie było to pierwsze spotkanie. Miałem sporo szczęścia, bo boćka spotkałem stosunkowo blisko domu, na polu, które właśnie było orane przez rolnika. Ptak szukał sobie spokojnie robaków w zaoranej ziemi, a ja miałem sporo czasu aby go obejrzeć z bliska i oczywiście cyknąć kilka zdjęć.

Last Saturday at last I had an opportunity to meet a stork. As far as I heard they were already seen in the area this year but for me it was a first one. I had a lot of luck as I found it quite near my house, on a field that was being plowed by a farmer. The bird was calmly looking for bugs in the freshly plowed ground and I had a lot of time to examine it and take a few photos.

Zawody szybowcowe.

Glider Competition.

28 września tego roku ponownie udałem się na lotnisko Babice na warszawskim Bemowie w celu fotografowania szybowców latających w XIX Szybowcowych Zawodach na Celność Lądowania im. Pelagii Majewskiej. Pogoda była dość kiepska, co niestety wpływało dość negatywnie na jakość zdjęć, ale myślę, że mimo to udało mi się ustrzelić kilka ciekawych ujęć.

Jeśli chodzi o same zawody to muszę przyznać, że były bardzo interesujące – uczestnicy startowali za pomocą wyciągarki, robili pół okrążenia nad lotniskiem i podchodzili do lądowania z jego drugiej strony. Na lądowisku znajdował się punkt, oznaczony kawałkiem niebieskiego materiału, który oznaczał miejsce, koło którego należało się zatrzymać jak najbliżej. Wydawało się, że zwycięzca wyłonił się już na samym początku zawodów – drugie lądowanie zakończyło się w odległości zaledwie 57 cm od celu. Jednak, jak okazało się później, dało się wylądować jeszcze precyzyjniej – szybowiec zwycięzcy zatrzymał się zaledwie 25 cm od celu, wyraźnie wygrywając zawody.

Szybowce, którymi latali uczestnicy to Schleicher K7 (biało-niebieski) i SZD-9 „Bocian” (biało-czerwony).

Zachęcam Was również do obejrzenia zeszłorocznej fotorelacji.

On 28 September this year I once again went to Babice airfield in Warsaw’s Bemowo to photograph gliders taking part in Pelagia Majewska XIX Glider Precision Landing Competition. Unfortunately the weather wasn’t very good for taking photos but despite that I think I managed to capture a few nice shots.

When it comes to the contest itself I think it was really interesting – competitors were taking off using a winch, then they flew half a circle around the airfield and were landing from the other side of it. On the airstrip a square made of a blue cloth was placed that was marking a point that the pilots were trying to stop their gliders as close to as possible to. It seemed that we had a winner just at the beginning of the competition – the second landing finished just 57 cm from the target. However, as it turned out later, it was possible to get even closer – the winners stopped his glider just 25 cm from the target and won without any controversy.

The gliders that were used by the competitors were Schleicher K7 (white and blue) and SZD-9 „Bocian” (white and red).

Photos from last year competition can be found here.

Na łukowskich łąkach.

On the Meadows near Łuków.

Dziś podczas krótkiego spaceru miałem okazję pooglądać bociany na łąkach. Udało mi się nawet zrobić kilka zdjęć jak łapią i zjadają owady! Jak widać nie samymi żabami bociek żyje… Smacznego!

Today during a short walk I had a chance to look at some storks at the meadows. I was even lucky enough to photograph how they catch and eat insects! Bon appetit!

Bocianie wygibasy.

Stork gymnastics.

Wczoraj miałem okazję poobserwować bociana na łące przy moim domu. Zaintrygowały mnie wygibasy, które wykonywał. W ciągu mniej więcej 30 minut, w czasie których go obserwowałem powtórzył je trzy razy. Na początku zastanawiałem się, że być może chce zacienić kawałek obszaru, nad którym stoi aby ułatwić sobie polowanie, ale słońce było przed nim więc nic by to nie dało i, jak mi się wydaje, nie był za bardzo zainteresowany polowaniem.

Yesterday I had a chance to observe a stork on a meadow nearby my house. I was intrigued by the contortions it was performing. During half an hour I was watching it it did them three times. At first I thought it was trying to cast some shadow on the grass it was standing on to help itself with hunting but the sun was in front of him so it would give it nothing and, as I remember it wasn’t very interested in hunting.

I drugi raz:

And a second time:

I trzeci:

And a third:

Jeśli ktoś wie po co ten bociek tak się gimnastykował, to bardzo proszę o wyjaśnienie.

If anyone of you knows why it was moving like that then please let me know.

Pierwszy bocian w tym roku.

First Stork This Year.

Wczoraj sfotografowałem swojego pierwszego bociana w tym roku. Tego samego dnia wcześniej widziałem więcej bocianów (też pierwszy raz w tym roku), ale nie miałem możliwości wykonania zdjęć.

Yesterday I photographed my first stork this year. On the same day earlier I saw more of them (first time this year too), but I had no possibility to take any photos.

Po skończeniu pracy postanowiłem na chwilę wyjść z aparatem i udało mi się akurat spotkać osobnika z poniższych zdjęć.

After I finished my work I decided to go out with a camera and I met the bird show on the below pictures.