Sosnówka.

Coal tit.

Sikora sosnówka – wczoraj w lesie niedaleko Jaty najpierw ją usłyszałem, później wypatrzyłem i na koniec sfotografowałem. Było to moje pierwsze spotkanie fotograficzne z tym ptaszkiem. Mam wrażenie, że całą zimę dało się usłyszeć tylko trznadle, więc bardzo miłą odmianą był dla mnie śpiew tej sikorki.

Coal tit – yesterday in a forest near Jata I heard it first, then I spotted it and in the end photographed. It was my first photography meeting with this bird. I think that I heard only yellowhammers during the winter so this singing tit was a great surprise.

Czajki wróciły!

Lapwings are back!

Zastanawiam się czy można mówić o wiośnie w roku, w którym nie było zimy, ale zaryzykuję. Ptaki wracają – wiosna idzie! Wczoraj, po raz pierwszy w tym roku, widziałem czajki!

I’m not sure if one can speak about spring during a year with no winter but I’ll take my chances. The birds are coming back – the spring is coming! Yesterday, for the first time this year, I saw northern lapwings!

Żurawie.

Cranes.

Dziś rano, podczas szybkiego wypadu na mokradła, udało mi się spotkać żurawie. Jestem ciekaw czy zimowały czy już przyleciały. Klangor w trochę innym miejscu słyszałem już w styczniu, a chyba nawet w grudniu (z bardzo daleka więc pewien nie jestem) więc możliwe, że co niektóre z tych ptaków zostały na zimę u nas.

Today in the morning, during a fast trip to the marshes I was lucky to meet cranes. I’m curious if they were wintering here or already flew from the south. Few kilometres away I heard a clangour during January and maybe even in December (from far away so I’m not sure) – so it’s possible that some of the birds were staying for winter here.