Kuropatwy.

Grey Partridges.

Wczoraj rano spotkałem stadko kuropatw buszujące w rżysku. Na pierwszych dwóch zdjęciach widać samca – ma dość intensywne ubarwienie. Na kolejnym samicę o ubarwieniu podobnym, ale zdecydowanie mniej intensywnym, a pozostałe trzy zdjęcia przedstawiają osobniki młode. Szacuję, że całe stadko miało kilkanaście osobników. To moje pierwsze spotkanie z tymi ptakami.

Yesterday in the morning I met a flock of grey partridges walking in a stubble. In the first two photos you can see a male with intense colours. On the third is a female with same colours but much less intense and the remaining three show juveniles. As I recall the flock had over a dozen of birds. It was my first meeting with partridges.