Circle of Life.
Ostatnio, gdy stałem na polnej drodze, między uprawami rzepaku, rozglądając się za błotniakami łąkowymi, ujrzałem taką oto scenkę. Kilka metrów dalej, na skrzyżowaniu z drugą polną drogą, pojawił się lis z całkiem sporą zdobyczą. Pewny siebie wyszedł na drogę, na której stałem, nawet się nie rozglądając i ruszył w druga stronę. Po chwili rzucił jednak okiem za siebie i ujrzał mnie – lekko zaskoczonego fotografa przyrody. Puścił swoją zdobycz i szybko uciekł w zboże obok drogi.
A few days ago when I was standing on a dirt road between two rape fields, searching for Montagu’s harriers I saw that incredible scene. A few meters away on a crossing with another dirt road a fox appeared with a quite large pray. He confidently turned on the road that I was standing – he didn’t even look around and went the in the other direction. After a while he decided that looking around may actually be a good idea and he spotted me – a slightly surprised nature photographer. He let his pray and quickly disappeared in the crops near the road.
Lekko się zdziwiłem, gdy zauważyłem, że jego zdobyczą okazała się maleńka, niedawno urodzona sarenka. Sądząc po żółtych płatkach na jego futrze znalazł ja w polu rzepaku obok, którego stałem.
I was a little bit suprised when I realised that he killed a small, recently born roe deer. Judging by the yellow petals on the fox’s fur he probably found it in the rape field I was standing next to.
Niektórzy z Was pewnie powiedzą, że zły lis zabił biedne koźlę. Tylko czy na pewno możemy postrzegać w ten sposób? Dla lisa ta sarenka to po prostu jedzenie dla niego i jego szczeniąt. Czy cierpienie sarny jest lepsze lub gorsze od cierpienia lisa? Nigdy nie powinniśmy tego rozpatrywać w ten sposób. Natura nie jest zła, natura po prostu jest. Nie ma w niej dobra i zła – to my je wymyśliliśmy.
Some of you will probably say that a bad fox killed a poor deer kid. But can we really see that that way? For the fox the roe deer was just food either for it or it’s pupps. Is the suffering of a deer any better or worse than the suffering of a fox? We should not perceive it that way. Nature is not bad, nature just is. There is no good and bad in it – good and bad was invented by us.
Na koniec powiem tylko, że gdy kilkanaście minut później odjeżdżałem starannie ominąłem koźlę aby lis mógł po nie wrócić. Dwa dni później gdy wróciłem w to samo miejsce na drodze niczego nie było.
Comming to the end of the story I’ll only tell that when I was leaving a dozen minutes later I made sure that I don’t drive over the little deer so that the fox could return for it. Two days later, when I returned to the same place, the deer was not there.